czwartek, 7 lutego 2013

Zakupowo

Podczas pobytu w Łodzi udało mi się wykorzystać końcówkę zimowej wyprzedaży i kupić parę fajnych i niedrogich rzeczy dla mnie, a przede wszystkim dla mojego chrześnika, który niedługo będzie obchodził siódme urodziny.
"Queen'owa" koszulka to próba zwrócenia uwagi F. na muzykę, prawdziwą muzykę, bo ostatnio schodzi ona na PSY (You know what I mean;-)), a patrzenie jak mój siostrzeniec wykonuje swój "koński taniec" przyprawia mnie o zawroty głowy. Czas wziąć edukację muzyczną tego dziecka w swoje ręce!:P Dawno temu to jego mama wprowadziła mnie w świat muzycznych doznań. Moje pierwsze muzyczne wspomnienia to Nirvana (po śmierci Cobain'a moja siostra zamknęła się na dwa dni w pokoju i płakała), The Cure,  Guns'n'Roses, Aerosmith, Metallica itd. itp. Nie wspominając już o legendach polskiego post-punka. To były czasy....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz