poniedziałek, 27 maja 2013

Tak dawnoooo....

....mnie tu nie było. Zaniedbałam bloga, ale przysięgam, że nie z lenistwa:) Miałam (a właściwie to nadal mam) remont w domu. Poza tym miałam sporo pracy związanej ze studiami, ostatnie zaliczenia, egzaminy. Praca też się pisze, bardzo powoli i opornie, ale już dawno postanowiłam poczekać z obroną do września. Mój promotor wyjeżdża za granicę w połowie lipca, więc stwierdziłam, ze nie będę pisać, byle zdążyć, ale chcę, żeby ta praca miała przysłowiowe ręce i nogi.
Dziś parę inspiracji łazienkowych, bo na kompie pełno zdjęć:




A to świeżo adoptowane dziecko mojego narzeczonego:) Mrau


sobota, 4 maja 2013

Lwowskie smakołyki

Podobno Ukraina słynie z pysznej kawy i czekolady. Brakło nam czasu, alby odwiedzić Fabrykę Czekolady, udało nam się za to odwiedzić Fabrykę Kawy- zapach obłędny:)



Duńskie piwo jakoś tak się "wkradło" do zdjęcia;)




Pierwszy raz w życiu jadłam pieczone kasztany...


piątek, 3 maja 2013

Lwów- dzień drugi

Drugiego dnia pobytu we Lwowie wstaliśmy wcześnie, aby przed wyjazdem móc jeszcze sporo pozwiedzać. Pojechaliśmy marszrutką do centrum, zwiedziliśmy rynek, przejechaliśmy się kolejką, która zabrała nas w najważniejsze punkty miasta.

                                                         Kamienice na rynku:


                                                       Budynek Opery Lwowskiej:



                                                                       Kolejka:


              Pomnik Iwana Fedorowa, pod którym odbywają się targi starych książek:


Kościół Bożego Ciała:


Uliczne stragany:


Park Wysoki Zamek:


Ktoś się wybiera?:)