wtorek, 11 czerwca 2013

Tiulowa spódnica

Tak dawno tu nie zaglądałam, a nadal sporo osób mnie odwiedza. Przepraszam, że posty pojawiają się rzadko, ale w końcu skończyły mi się zajęcia na uczelni, zaliczenia i egzaminy, więc mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości. Zostały mi do odrobienia praktyki (które nota bene zaczęłam w poniedziałek) praca i obrona, ale to już we wrześniu. Czy ktoś oprócz mnie zrezygnował z obrony w lipcu tylko (czy aż)  po to, żeby jechać na Opener'a i zobaczyć koncert Kings of Leon?;) Ale łeb! Hahaha!
Wracając do tematu posta, to pod koniec lipca szykuje mi się wesele. Od jakiegoś miesiąca szukam w sklepach ładnej sukienki, ale z przykrością stwierdzam, że ładniejsze niż te na sklepowych wieszakach wiszą u mnie w szafie:) Znalazłam za to w jednym ze sklepów internetowych tiulową spódniczkę i już mam pomysł na cały weselny zestaw.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz